Dlaczego po coachingu człowiek młodnieje?

O odzyskiwaniu energii z własnego wnętrza

Coaching często jest kojarzony z rozwojem osobistym, celami, planami działania i zmianą sposobu myślenia. Zazwyczaj jak ktoś przychodzi na pierwszą sesję z polecenia, to pyta czy będzie musiał wstawać o 5.30 i zmienić sposób żywienia, rezygnując z tego wszystkiego co uznajemy jako niezdrowe :)?

Coaching – w tym szczególnie z poziomu systemowego – pozwala na głęboką pracę na poziomie podświadomym, co zauważalnie wpływa na wygląd zewnętrzny Klienta. Co się zmienia? Zauważalnie rysy twarzy łagodnieją, oczy stają się bardziej „żywe”, a skóra nabiera blasku. Pojawia się swoboda, lekkość, naturalne poczucie młodości.

To nie magia, ani jakieś placebo, tylko systematyczne odzyskiwanie energii życiowej, która do tej pory była zablokowana.


1. Gdzie „ucieka” Twoja energia?

Każdy człowiek nosi w sobie zapis doświadczeń: np.; niewypowiedziane słowa, utajnione ciężary rodzinne i wewnętrzne konflikty. To prowadzi do schematy myślenia, które powstały, by przetrwać, ale niekoniecznie służą dorosłemu życiu. To właśnie one zużywają ogromną ilość energii. Metaforycznie można powiedzieć, że to jak składniki ciasta, które w zależności od proporcji może wyjść pysznie lub mniej.

Na pewno nie raz doświadczyłeś, że stłumione emocje prowadziły Cię do napięć w ciele i ciągłej kontroli swoich zachowań. A też na pewno nie raz przez strach przed oceną czułeś/aś, że musisz wchodzić w role, które w ogóle nie pasowały do Twojej osobowości lub temperamentu. To wszystko ma ogromny wpływ na przepływ energii w Twoim ciele, co na codzień objawia się motywacja lub jej brakiem do podejmowania życiowych wyzwań.

Kiedy system nerwowy jest przeciążony, Twoje ciało zaczyna starzeć się szybciej. Metaforycznie – ale również biologicznie, bo kortyzol (hormon stresu) spowalnia regenerację komórek, oraz wpływa na jakość snu i procesy metaboliczne.


2. Co robi coaching?

W pewnym uproszczeniu coaching – szczególnie w ujęciu systemowym – odłącza nas od źródeł wewnętrznego „wycieku energii”:

  1. ujawnia nieświadome przekonania, które sterują zachowaniem, oraz daje przestrzeń na ich transformację
  2. uczy regulacji emocji zamiast ich tłumienia, np.; za pomocą obserwacji uczuć w ciele i podążania za nimi myślą
  3. wprowadza świadomość wyboru – zamiast reagowania automatycznego możesz uczyć się nowych postaw i reakcji na te same bodźce
  4. skutecznie przenosi uwagę z „muszę” na „ja decyduję” i „ja wybieram”

Kiedy odzyskujesz dostęp do siebie, przestajesz walczyć z własnym życiem, a energia przestaje się rozpraszać i zaczyna płynąć naturalnie. A to jest moment, w którym ciało zaczyna oddychać i się rozluźniać, często po długim czasie zamrożenia.


3. Jak zmienia się energia w ciele z perspektywy psychobiologii i systemu nerwowego?

Jest wiele badań dostępnych w sieci [ nie musisz studiować psychologii aby to potwierdzić 😉 ], które dokumentują, że w wielu przypadkach spada poziom przewlekłego napięcia, a człowiek realnie czuje rozluźnienie w swoim ciele. Dlaczego? Bo
układ współczulny (ten od walki i przetrwania) oddaje miejsce przywspółczulnemu (temu od regeneracji). Zawsze też pogłębiasz i wypełniasz oddech, a Twoje ciało zaczyna uwalniać zatrzymane emocje zapisane wcześniej w mięśniach i tkankach.

Twoje Ciało wraca do równowagi, a równowaga to naturalny stan, w którym organizm regeneruje się sam.


4. Dlaczego wtedy „młodniejesz”?

Bo przestajesz zużywać energię na przetrwanie i zaczynasz żyć. Świadomie stawiasz sobie cele, wchodzisz w sprawczość, działasz i masz ochotę dzielić się ze światem tym, w czym wiesz, że jesteś dobry/a. Możesz zaobserwować, że Twoja Twarz rozluźnia się, bo już nie chowasz w niej historii, którą musiałaś ukrywać, np.; poprzez zaciśnięte usta i niewypowiedziane słowa. Twoje oczy zaczynają z powrotem błyszczeć jak dawniej gdy byłeś/aś dzieckiem, bo nie są przygaszone strachem. Natomiast cała postawa ciała się prostuje, a głos staje się wyraźniejszy. Jesteś w tym spokojniejszy/a, pewniejszy/a, widocznie osadzona w sobie.

To prawdziwa młodość, witalność i ekspresja Twojej energii płynąca z wnętrza.


5. Uzdrowienie energii to nie dodanie czegoś nowego

Odzyskujesz to, co wcześniej sobie odebrałaś pod wpływem doświadczeń, relacji, przekonań i historii rodzinnych.

Coaching nigdy nie zmienia Cię w kogoś nowego, to sposób pracy, który po prostu przywraca Cię Tobie. Poprzez dobre, mocne pytania, oraz spotkania zarówno z zasobami jak i deficytami, które niesiesz przez swoje życie możesz na nowo określić co jest dla Ciebie ważne.

A kiedy wracasz do siebie – wraca Twoja energia.
A z nią – lekkość, świeżość, blask.
I coś jeszcze.

Poczucie, że naprawdę żyjesz.

Tu możesz umówić się na 👉 sesję wstępną, żeby sprawdzić czy to dla Ciebie – zapraszam!