Jak transformować swoją strefę komfortu, aby wspierała Cię przy realizacji wyznaczonych celów?

Strefa komfortu, inaczej mówiąc pewnego rodzaju beztroska i spokój psychiczny to nic innego jak przestrzeń, w której czujesz się bezpiecznie i swobodnie. To mentalny obszar, gdzie nie zagraża Ci żadne niebezpieczeństwo, dyskomfort lub krytyka. To taka wymarzona oaza dla ludzkiego umysłu, który umie w tej sferze skontrolować wszystkie nadarzające się sytuacje.

No właśnie, skoro umysł umie trzymać pieczę nad Twoimi zachowaniami, to pytanie brzmi czy Twoja strefa komfortu jest odpowiednio zaprojektowana? Tak, aby Cię wspierać, pozwalać Ci realizować się w świecie, spełniać Twoje marzenia i odczuwać na codzień szczęście i spokój? Czy raczej trzyma Cię jak woźnica konia i kieruje bez dyplomacji w wyuczonym kierunku..

Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale wszystko co wrzucałaś do głowy przez lata swojego życia począwszy od narodzin stanowią teraz Twoją osobistą strefę komfortu. Jest tam sposób w jaki podchodzisz do uczenia się nowych rzeczy, personalne sytuacje, z którymi lubisz lub nie zmierzać się każdego dnia, Twoje podejście do uprawiania sportu, obraz idealnego związku partnerskiego, itp., itd.. To mentalny fotel, na którym siedzisz wygodnie i starasz się tak dopasować swoje życie, abyś nie musiała z niego wstawać. Bo po co miałabyś podnosić swoje cztery litery skoro Ci tak dobrze i błogo?

Zakładam jednak, że skoro czytasz ten wpis, a także podobne o sposobach pokonywania swoich barier to należysz do grupy ludzi posiadających ambicje, które wbrew wygodzie popychają Cię w kierunku osiągnięcia sukcesu. Tylko jak tu pogodzić chęć siedzenia na super miękkim fotelu – zajadając ulubioną pizze albo sernik – z osiągnięciem upragnionego sukcesu – podczas, gdy droga prowadząca do niego jest jak spacer w jesienne, ciemne, zimne popołudnie? 🤗 Nie napisze tu oczywistego oklepanego zwrotu: zakasaj rękawy i do dzieła, albo wyjdź ze swojej strefy komfortu i zacznij działać, bo nic tu po takich frazesach. Podzielę się za to, kilkoma sprawdzonymi technikami, które pomogły zarówno mi jak i niektórym z moich znajomych przetransformować swoją strefę komfortu. Przebudowa tej mentalnej oazy jest bardziej skuteczna niż jej opuszczanie, bo gwarantuje stały efekt i nie wymaga od Ciebie wysiłku przy każdym kolejnym wyzwaniu jakie napotkasz podczas realizowania swoich ambicji w życiu.

Po pierwsze aby dojść do sedna, musisz określić w jakim miejscu aktualnie jesteś, a do tego posłużą poniższe pytania:

  • czego nie lubisz robić na codzień w swoim życiu?
  • jakie czynności sprawiają Ci trudność?
  • co powoduje Twój strach, zdrętwienie ciała, paraliż myślowy?
  • z jakim typem ludzi nie lubisz rozmawiać?
  • jakie masz mocne strony, a jakie słabe?
  • nazwij swoją najmocniejszą zaletę i wadę

Odpowiedzi mogły by wyglądać w wielu przypadkach na przykład tak:

Nie lubię wstawać rano, kiedy jest jeszcze ciemno. Sprawia mi trudność wykonywanie ćwiczeń na siłowni. Boję się na myśl o wystąpieniu przed klientem. Nie lubię rozmawiać z osobami zadającymi wiele pytań. Moją mocna stroną jest chęć pokonywania swoich barier, a moją słabą stroną jest niekonsekwencja. Uważam, że jestem asertywna i leniwa.

Następny krok to przemiana swoich przekonań na wspierające w oparciu o dane jakie już zebrałaś odpowiadając na powyższe pytania. Jak tego dokonać, aby cały proces był dogodny dla Twojego umysłu? Musisz te przekonania rozwiązać jak uciskający gorset i spojrzeć na całość z innej szerszej perspektywy:

Skoro nie lubię ciemnych poranków, umilę je sobie aby były dla mnie chwilą relaksu. Może będę witała dzień aromatyczną kąpielą i wypiję do tego ulubione cappuccino z czekoladą? To całkowicie normalne, że nie umiem robić rzeczy, których dotąd nie wykonywałam, nawet jeśli są to tylko ćwiczenia na siłowni. Kupię sobie w ramach prezentu karnet z treningami personalnymi, lub zapiszę się na zajęcia grupowe, gdzie poznam wielu sympatycznych ludzi, z którymi będę spędzać czas. Aby rozmowy z ludźmi były dla mnie komfortowe to ja będę zadawać pytania, a na każde spotkanie z Klientem przygotuje sobie harmonogram rozmowy. Wyznaczę sobie też na każdy dzień łatwe i powtarzalne zadanie, aby ćwiczyć swoją konsekwencję, np.; wieczorne robienie notatek zawierających moje przemyślenia z danego dnia.

Pamiętaj, że przebudowując obraz swojej strefy komfortu ważne jest, aby wyeliminować presję i stres związany ze zmianą nawyków. Transformacja powinna być płynna, dlatego warto się nagradzać za każdy nawet najdrobniejszy progres. Umysł uczy się wtedy, że zmiana jest dla niego bezpieczna i zbalansowana, a dzięki temu również i ciało na tym zyskuje bo jest rozluźnione. Wszystko odbywa się w sposób naturalny i holistyczny, a co za tym idzie skuteczny i szybki 🤗.

Przeczytaj również