Jak odkryć w sobie talenty?

Nie wszyscy mają to szczęście, że od dzieciństwa wiedzą w czym są dobrzy, co lubią robić, co jest dla nich tzw. „flow”. Zazwyczaj większość z nas myśli sobie, że to co lubię i w czym jestem dobry, to za mało aby budować na tym swoje życie, że te moje dary nie są niczym wyjątkowym, wyróżniającym mnie od reszty, więc lepiej odsunąć je na bok i skupić się na dobrym wykształceniu, a później pracy. Ale z czasem, kiedy idziemy przez życie, pewne odczucia pojawiają się silniej, zaczynają uwierać. Wymarzona praca staje się więzieniem, a wyuczone kwalifikacje są koszmarem męczącym Cię w nocy. Zaczynasz słyszeć mocno głos wolności, którą masz w sercu i za nic nie wiesz jak się z nią utożsamić w poukładanym systemowym świecie.

Ten głos to Twoje prawdziwe JA, które dobija się do Ciebie przez ciało, sny, przeczucia. Ten głos dokładnie wie, jaka jest dla Ciebie najlepsza wersja życia, nie da się go zagłuszyć ani wyprzeć. Przychodzi moment, kiedy porzucasz schematy i zaczynasz badać siebie, aby odkryć, że nie jesteś Tym kim myślałeś, że jesteś.

Ale co kiedy Twoja intuicja jeszcze raczkuje? Kiedy nie masz zaufania do przeczuć i swojego wewnętrznego JA? Kiedy umysł jest na pierwszym planie i bardzo mocno trzyma stery?

Według mnie najprościej jest wedrzeć się do własnego środka nieoczekiwanie i bez zbędnego rozmyślania. Więc kiedy, zadajesz sobie pytanie w myślach:

  • czym powinnam zająć się zarobkowo?
  • co lubię robić i jaka jest moja pasja?
  • jak zarabiać na swojej pasji?
  • czy mam w sobie jakiś talent?
  • w jaki sposób sprawić aby czuć się spełnioną?

Usiądź wygodnie, „oddal” swoje życie gdzieś na mentalną bocznicę i pozwól sobie wolno i głęboko oddychając skupić uwagę na swoim ciele. Daj sobie minutę lub dwie, pobądź ze sobą w szczerości i spokoju. Bez pędu, obowiązków i auto presji. Po prostu zwróć na siebie uwagę. Kiedy już uda Ci się wyciszyć, weź do ręki długopis, kartkę i napisz takie oto pytanie:

KIM JESTEM?


Popatrz i zacznij formułować odpowiedź, kim jesteś? Pewnie kobietą, żoną, może i matką lub babcią. Co dalej – kim jesteś? Opiszesz czym się zajmujesz zawodowo lub z uwielbienia i co dalej? Kim jesteś? Napiszesz jak wyglądasz, jaki masz kolor włosów, oczu, ile masz wzrostu itp., itd., ale czy to wszystko to TY?

Przy tym ćwiczeniu pozwól sobie na wolność i brak rutynowych schematów myślowych. Pozwól sobie na kreatywność, zapisuj wszystko co przyjdzie Ci do głowy. Nawet jeśli uznasz, że „to bez sensu”, „głupie”, albo zbyt pyszne i harde. Niech poniesie Cię serce, które rządzi się swoimi prawami.

Jestem przekonana, że po wykonaniu tego ćwiczenia poczujesz dużą ulgę i bezgraniczną wolność w sercu. Warto powtarzać je cyklicznie, np.; w wybrane dni tygodnia o jakiejś z góry wyznaczonej porze. Twój umysł zacznie się przyzwyczajać do myśli, że jesteś jeszcze – poza bycie pracownikiem firmy X, studentką, lub mamą – kimś innym, bardziej złożonym, posiadającym cały wachlarz cech i umiejętności, a także wrodzonych talentów. Twój umysł „zobaczy” także, że zmiana myślenia jest dla Ciebie bezpieczna i puści nieco swoją uprzęż. Kiedy poczujesz się komfortowo ćwiczenie możesz rozszerzać o wcześniej zapisane pytania i odpowiedzi na nie.

Niech to będzie Twój rytuał, który będzie Cię prowadzić do realizacji Twoich marzeń.

Przeczytaj również